Aktywność fizyczna korzystnie wpływa na zdrowie. Czy jest ktoś, kto o tym nie słyszał? Korzyści płynące z ruchu dotyczą nas dorosłych, ale i dzieci. Zastanawialiście się kiedyś ile właściwie maluchy powinny się ruszać? Najnowsze rekomendacje WHO w sprawie ruchu dzieci do lat 5 pomagają odpowiedzieć na to pytanie 🙂

O to, co zalecają specjaliści:

• Maluszkom do ukończenia pierwszego roku życia powinniśmy stwarzać jak najwięcej okazji do ruchu. Chodzi tutaj szczególnie o zabawę na podłodze. Czyli kładziemy niemowlę na kocyku i pozwalamy mu się bawić. Jeśli ktoś z Was pomyślał, że brzmi to jak bajka, żeby jego trzymiesięczne dziecko tak sobie po prostu samo leżało na ziemi i uśmiechało się do zabawek albo 15 minut oglądało swoje rączki ,to chciałabym w tym miejscu powiedzieć, że doskonale to rozumiem. Też tam byłam 🙂 Niemowlęta, które bardzo protestują przy odkładaniu, odkładamy kiedy nie będą protestowały. Może będą przez to mniej czasu spędzać na swobodnym leżeniu, ale nadrobią później. Maluchy, które jeszcze się nie przemieszczają powinny co najmniej 30 minut dziennie spędzać w pozycji na brzuchu. Tu też wiem, że nie każdemu przychodzi to łatwo, choć są dzieci, które uwielbiają leżeć na brzuchu i takie które można kłaść na plecach, brzuchu, prawym, lewym boku i nic im nie przeszkadza. My zaczynaliśmy od 3 minut dziennie i to nie, że ciągiem. To było kilkadziesiąt położeń na brzuch, które trwały po kilka sekund. Dzieci są różne. Chodzi o to żeby mieć na uwadze to, że warto stwarzać im okazje do ruchu.
• Dzieci pomiędzy 1., a 2. rokiem życia powinny spędzać co najmniej 180 minut dziennie (czyli 3 godziny) na uprawianiu aktywności fizycznej. WHO do aktywności fizycznej zalicza i umiarkowaną aktywność, i intensywny wysiłek. Te 180 minut można dowolnie rozdzielać w ciągu dnia. Liczy się każdy spacer, zabawa na placu zabaw, zajęcia sportowe dla dzieci, wspólne sprzątanie pokoju. Jednocześnie specjaliści dodają, że im więcej ruchu tym lepiej.
• Starszym dzieciom, które ukończyły już 3. rok życia powinniśmy zapewnić taką dawkę ruchu jak młodszym (180 minut), przy czym specjaliści podkreślają, że w tych 3 godzinach aktywności fizycznej, co najmniej jedna ma być spędzona bardziej intensywnie. To może być jazda na rowerze, gra w piłkę, bieganie po placu zabaw. Cokolwiek, co sprawia dziecku przyjemność i jednocześnie pozwala mu się trochę zmęczyć.

A wszystko to po to, żeby nasze maluchy miały w przyszłości niższe ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych, takich jak np. cukrzyca typu drugiego, otyłość czy chorób układu sercowo-naczyniowego. Wspinaczka na zjeżdżalnię, bieganie za psem, zabawa w gonianego z kolegami wpływają korzystnie na rozwój motoryczny i umysłowy. Specjaliści z WHO przeanalizowali wiele badań i ich wyniki jednoznacznie wskazują na to, że bycie aktywnym przynosi wielorakie korzyści, które wpływają również na dorosłe życie naszych dzieci.

Na początku pomyślałam, że te 3 godziny to całkiem dużo. Jednak po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, ze dzieci naturalnie ruszają się bardzo bardzo dużo i, że jeśli tylko umożliwimy im ruch i nie będziemy ich trzymać pół dnia przed telewizorem, to one się będą ruszały nawet więcej niż 3 godziny dziennie.

Życzę Wam i dzieciom dużo ruchu 🙂

Zalecenia znajdziecie tutaj https://apps.who.int/…/…/10665/311664/9789241550536-eng.pdf…

A jeśli jesteście ciekawi co WHO mówi o żywności dla najmłodszych, zajrzyjcie tutaj