Kiedy mleko zamienia się w wodę?

9 października 2019, 

Podczas bilansu w okolicach szóstego miesiąca życia córki usłyszałam, że dobra tam, obojętnie czy karmię piersią czy nie, ważne żeby dziecko już jadło ziemniaki (piszę poważnie :(). Z kolei przy następnej wizycie, już w wieku 14 miesięcy pani doktor powiedziała, że mleka absolutnie nie wolno zaliczać to tego, co dziecko zje. A co więcej, nie zalicza się również do ilości wypijanych płynów. W ogóle cytując panią doktor „mleko to jest nic”.

Jak tylko wróciłam do domu, to zaczęłam sprawdzać czy coś mnie przypadkiem nie ominęło. Okazuje się, że wcale wielkiego przełomu nie ma i jednak to mleko, to jest całkiem wartościowe.

Przez pierwszych sześć miesięcy życia dziecka mleko matki, jeśli wytwarzane jest w wystarczającej ilości, zaspokaja zapotrzebowanie na wszystkie (poza witaminą D, którą należy suplementować) niezbędne niemowlakowi składniki odżywcze. Dotyczy to kobiet zdrowych i dobrze odżywionych. Pisałam o tym tutaj. U niektórych dzieci korzystne może być wcześniejsze wprowadzenie pokarmów uzupełniających

U nieco starszych dzieci, pomiędzy 6., a 12. miesiącem życia rośnie zapotrzebowanie na składniki odżywcze, których samo mleko nie jest już w stanie pokryć (m.in. żelazo i cynk). Dlatego konieczne jest wprowadzanie pokarmów uzupełniających. Dzięki temu maluch może dostarczyć sobie odpowiednią ilość energii, białka, żelaza, cynku, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, a także pierwiastków śladowych. W pierwszym roku życia posiłki stałe stopniowo zastępują mleko, tak aby roczne dziecko otrzymywało 2-3 posiłki mleczne. Reszta to już pokarmy inne niż mleko.

To mamy roczne dziecko, u którego dominować powinny już pokarmy stałe. Co się zatem dzieje z mlekiem mamy? Woda? Czy nawet mniej niż woda?

Nic z tych rzeczy.

W jednym z badań porównano skład mleka mam karmiących ponad rok z mlekiem mam młodszych dzieci. Okazało się, że w drugim roku życia dziecka, mleko zawiera więcej białka, laktoferyny, lizozymu i immunoglobuliny A niż wcześniej. Mniej jest w nim z kolei cynku, wapnia, żelaza i oligosacharydów. Inne badanie wykazało, że mleko mam karmiących ponad rok ma większą zawartość tłuszczu niż mleko w pierwszych 6 miesiącach życia dziecka. Było również gęstsze energetycznie. Co jeszcze ciekawsze, po drugich urodzinach dziecka zawartość tłuszczu, białka, a co za tym idzie kalorii w mleku mamy wcale nie spada. Okazało się, że nawet rośnie. Wraz z trwaniem laktacji zmniejsza się za to zawartość węglowodanów w mleku.

Zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe u starszych dzieci rośnie i mleko nawet gęstsze energetycznie oczywiście nie jest samo w stanie ich pokryć, ale do wody jednak mu daleko. Dlatego skoro jednak jakieś makroskładniki w tym mleku się znajdują (a wcale nie jest ich mało) to jak najbardziej „liczą się” one do tego co dziecko wypiło i zjadło.

PS. Mleko modyfikowane też się liczy. I każde inne mleko. I dotyczy to nie tylko małych dzieci, ale również starszych. A nawet dorosłych 🙂

Źródła:

Szajewka H., Socha P., Horvath A. i wsp. Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia dzieci. Standardy medyczne/Pediatria 2014; T11:321-338

Perrin MT, Fogleman AD, Newburg DS, Allen JC. A longitudinal study of human milk composition in the second year postpartum: implications for human milk banking. Matern Child Nutr. 2017;13(1).

Mandel, Dror Lubetzky, Ronit Dollberg, Shaul Barak, Shimon Mimouni, Francis. (2005). Fat and energy contents of expressed human breast milk in prolonged lactation. Pediatrics. 116. e432-5. 10.1542/peds.2005-0313.

Czosnykowska-Łukacka, Matylda Królak-Olejnik, Barbara Orczyk-Pawiłowicz, Magdalena. (2018). Breast Milk Macronutrient Components in Prolonged Lactation. Nutrients. 10. 1893. 10.3390/nu10121893.

Thorley, Virginia. (2015). Human milk in the second year and beyond. Breastfeeding Communique.