Po kawałku dla każdego dziecka

21 października 2019, 

Jedzenie w kawałkach często kojarzy się z metodą BLW. I słusznie, bo samodzielne jedzenie zwłaszcza na początku rozszerzania diety, zanim do akcji wkroczą sztućce, wiąże się z tym, że maluch dostaje pokarm właśnie do ręki.

Ale uwaga, kawałki powinny pojawić się również na talerzach dzieci, które karmione są tradycyjnie, łyżeczką. I to nie wtedy jak już będą duże, ale jeszcze w pierwszym roku życia.

Zarówno polskie, jak i zagraniczne źródła naukowe mówią wyraźnie o tym, że już u dzieci 7-8 miesięcznych warto wprowadzać pokarmy o konsystencji innej niż płynna czy gładko zblendowana. Mogą to być grudki w niedoblendowanej papce, ale również miękkie kawałki warzyw lub owoców podane maluchowi do rączki.

W okolicach 9-10 miesiąca życia dziecka, wchodzi ono w okres, który bardzo sprzyja nauce obchodzenia się z niepapkowym jedzeniem. Zwlekanie z wprowadzeniem grudek czy większych kawałków może prowadzić do tego, że u malucha pojawią się trudności z jedzeniem tego rodzaju pokarmów.

W pierwszym roku życia dziecka szybko rozwija się bowiem umiejętność żucia i gryzienia. Jest to taki etap w rozwoju malucha, w którym nauka obchodzenia się z kawałkami jedzenia jest naturalna. Dlatego powinniśmy podawać mu jedzenie w takiej właśnie postaci, żeby miał na czym tę umiejętność ćwiczyć. Do 10. miesiąca życia dziecka jego zdolność do nabywania tych kompetencji jest największa. Kiedy u malucha nadchodzi ten najlepszy okres na naukę nieco twardszego jedzenia i grudek, warto z niego skorzystać. Nie musi to oznaczać „przestawienia się” na BLW ani całkowitego zrezygnowania z papek. Chodzi o to żeby zadbać o pojawienie się na talerzach produktów o różnej konsystencji.

Znalazłam takie badanie, w którym sprawdzono, czy moment wprowadzenia pokarmów w kawałkach ma wpływ to, jak dzieci będą jadły w wieku 7 lat. Okazało się, że ma. Dzieci, którym podawano pokarmy o różnorodnej konsystencji jeszcze przed ukończeniem 9. miesiąca życia, jako siedmiolatki jadły więcej różnych rodzajów owoców i warzyw niż te, którym opóźniono wprowadzenie kawałków. Co więcej, rzadziej pojawiały się u nich problemy z jedzeniem.

Takie jedzenie jak ugotowane warzywa, klopsiki z mielonego mięsa czy miękkie owoce możecie spożywać razem z dzieckiem. Podejrzewam, że będzie to dla niego ciekawym urozmaiceniem, kiedy może usiąść i zjeść to co mama, zamiast tylko otwierać buzię na zbliżającą się łyżeczkę 🙂

Na koniec już niedietetycznie. Żucie i gryzienie pokarmów to umiejętności, które są ważne ze względu na prawidłowy rozwój całego aparatu mowy. A prawidłowe funkcjonowanie aparatu mowy ułatwia naukę mówienia. Także takie ćwiczenie buzi u niemowląt może pomóc uniknąć problemów logopedycznych w przyszłości.

Źródła:
Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci https://ptp.edu.pl/…/Standardy_Medyczne_2014_Zalecenia_ywie…

Campoy, Cristina & Campos, Daniel & Cerdó, Tomás & Diéguez, Estefanía & García-Santos, José Antonio. (2018). Complementary Feeding in Developed Countries: The 3 Ws (When, What, and Why?). Annals of Nutrition and Metabolism. 73. 27-36. 10.1159/000490086.

Coulthard H, Harris G, Emmett P. Delayed introduction of lumpy foods to children during the complementary feeding period affects child’s food acceptance and feeding at 7 years of age. Matern Child Nutr. 2009;5(1):75–85. doi: 10.1111/j.1740-8709.2008.00153.x.