Placki gryczane

24 kwietnia 2020, 

Mam dla Was 2 sposoby na placki gryczane 🙂

Nakupowałam z okazji kwarantanny dużo kaszy gryczanej, a teraz Bobo nie chce jej jeść. Nie chce jeść kiedy kasza wygląda i smakuje jak kasza, ale po raz tysiąc sto siedemdziesiąty piąty okazało się, że jak podam małej jedzenie w innej formie, to „ble” momentalnie zamienia się w „mniam mniam”.

I wcale nie muszę mówić, że to placki z bananem i żadnej kaszy tam nie ma. Wręcz przeciwnie! Mówię, że to placki z kaszą ???? Zamiast przemycania z oszustewkiem jest przemycanie „zobacz jaka kasza jest pyszna”. Tym sposobem dziecko wie, że kaszę lubi i może za jakiś czas zje ją też w innej postaci.

Mam dla Was 2 bardzo proste przepisy na placki z kaszy gryczanej. Ich przygotowanie trzeba zacząć dzień wcześniej, bo kasza powinna moczyć się przez kilkanaście godzin, ale jak już się namoczy, to zrobienie placuszków zajmuje kilka minut i jak duża część moich przepisów da się je zrobić nawet z Bobo na rękach!

Zacznijmy od wersji na słodko – placki gryczane z bananem
Składniki:

(Porcja dla mamy i dziecka, chyba, że dziecko jest bardzo głodne albo bardzo polubi placki jak moja córka – wtedy polecam zwiększyć porcję, bo mama się nie naje ????‍♀️):

  • pół szklanki niepalonej kaszy gryczanej
  • 1 banan
  • 2 łyżki mleka kokosowego
  • łyżka pasty sezamowej (tahini, można zamienić na masło orzechowe)
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • garść rodzynek (można pominąć)
Jak to zrobiłam:

Kaszę moczyłam w wodzie przez kilkanaście godzin (wstawiłam ją wieczorem do wody, a placki zjadłyśmy następnego dnia na drugie śniadanie).
Odsączyłam dokładnie kaszę, dodałam wszystkie pozostałe składniki (poza rodzynkami) i zblendowałam na gładką masę. Wsypałam rodzynki i całość wymieszałam.

Placki gryczane usmażyłam na patelni (wykorzystałam olej kokosowy) i voila!

placki gryczane
Wytrawne placki gryczane
Składniki:
  • pół szklanki niepalonej kaszy gryczanej
  • 1 jajko
  • 1/2 cebuli
  • 1/4 opakowania sera feta (w wersji dla dzieci, które są na początku przygody z rozszerzaniem diety można wykorzystać inny ser – feta ma dużo soli)
Jak to zrobiłam:

Kaszę moczyłam w wodzie przez kilkanaście godzin.
Cebulę drobno pokroiłam i podsmażyłam na oliwie. Ser feta pokroiłam w kostkę. Odsączyłam dokładnie kaszę, dodałam do niej jajko i zblendowałam. Następnie wsypałam ser oraz cebulę i całość wymieszałam.

Usmażyłam placki na odrobinie oliwy.

Smacznego!

Więcej przepisów znajdziesz tutaj